back to top

Ferie

Porady

Oscypki

atrakcje

na weekend

Jan Sztaudynger produktywny polski poeta

Jan Izydor Sztaudynger urodził się w 1904 roku w Krakowie. Był polskim poetą, fraszkopisarzem , tłumaczem, satyrykiem i autorem setki artykułów o teatrach lalek w Polsce i Europie. Niezwykle „płodny” w dziedzinie fraszek, których stworzył około pięciu tysięcy opublikowanych. Stworzył doskonały wzorzec współczesnej fraszki polskiej, z przemyślną puentą, często wymagającą od czytelnika rozważenia.

Celne uwagi Jana Sztaudyngera

Nie narzucaj światu swojego formatu” („Rada”) między innymi takie postulaty tworzył Jan Sztaudynger. Był człowiekiem wykształconym, w 1924 r. uzyskał tytuł doktora filozofii. Od dzieciństwa wiele podróżował z rodzicami. Z ojcem odwiedził włoskie i austriackie miasta, a w Wiedniu i Brnie przebywał z całą rodziną. Już w gimnazjum pisał wiersze i zajmował się tłumaczeniami poezji Horacego oraz dramatu klasyka literatury niemieckiej H. von Kleista. Tomiki jego fraszek od początku były rozchwytywane przez czytelników. Te polityczne i erotyczne oburzały administratorów kultury okresu stalinowskiego. Nic więc dziwnego, że czytelnicy tak chętnie sami sprawdzali jakość i przesłanie płynące z twórczości Sztaudyngera. Poeta inspiracje czerpał z życia, nie ograniczał się do żadnej tematyki. Nawiązując do Zakopanego powstał tomik „Piórka z gór”, w którym możemy przeczytać fraszki takie jak „Modlitwa zbójnika – Boże, bądź ślepy i głuchy, Idę do ładnej dziewuchy”, czy też „O, Czarny Stawie, najpiękniejsza z głębin, Odbite w tobie góry – jak sznury jarzębin”.

Zakopiański osiedleniec

Jan Sztaudynger osiadł w Zakopanem w 1955 roku. Powstały wtedy liczne dzieła jego autorstwa, m.in. wspomnienia „Ojciec i Matka”, tomiki fraszek „Piórka z gór”, „Muchomory”, „Puch ostu”, czy „Ballady i fraszki”. Inspiracje czerpał z życia, otaczającej przyrody, dzieł sztuki i legend. Mieszkał w willi Koszysta wybudowanej w 1900 r., a należącej do rodziny Sztaudyngerów od 1928 r. Dom wpisano do rejestru zabytków w 1974 r. i objęty jest ochroną konserwatorską. Właśnie tam znajduje się archiwum twórcy. Do dziś w domu tym mieszkają i sprawują opiekę nad spuścizną Sztaudyngera jego córka oraz wnuczka. W zbiorze „Piórka” w jednej z fraszek pięknie opisał swoją tęsknotę za Tatrami: „Skądkolwiek wieje wiatr, Zawsze ma zapach Tatr”. W 1954 r. u Sztaudyngera rozpoznano ciężką chorobę, na wskutek której zmarł w 1970 r. w klinice w Krakowie.

- Reklama -

BĄDŹ NA
BIEŻĄCO

POLECAMY

Może Ci się również spodobać ZOBACZ
Polecamy

Wielobarwna kraina w Motylarni Zakopane

Jeżeli chcesz się przekonać, ile kolorów tak naprawdę ma...

Pokoje Gościnne U Basi

Ciekawa oferta dla rodzin na wypoczynek z wyżywieniem /domowa kuchnia/ w górach, w otoczeni łąk bliskorzeki z pięknym widokiem na Tatry.

Kościół Najświętszej Rodziny na Krupówkach

Neoromański kościół Najświętszej Rodziny w Zakopanem na Krupówkach W samym...
Reklama